[...] brazylijskie 2. Pierś kurczaka, oliwa, ryż, groszek, pomidor, ogórek, sałata, orzechy 3. Pierś kurczaka, wafle, pomidor, ogórek, oliwki, sałata, marchew, truskawki, mango, protein wafer Po wczorajszej nieprzespanej nocy poszłam spać po 20 i przespałam całe 10 godzin. Od razu czuję się o niebo lepiej. Ale nadal jestem nieco rozregulowana i [...]
[...] Ulubione smaki wheya - solony karmel i czekolada-orzech i niezastąpiony do owsianek whey pudding o smaku białej czekolady. Oliwa w sprayu to też stanard w zamówieniach i protein wafer jako mały treat, bo to bardzo smaczny wafelek :-P Sosy i inne batony jako gratisy, też jakoś je wykorzystam ;-) [...]
20/05/20 Redukcja tydzień 9 Aktywność Kroki: 17k Trening domowy Trening 1a. HT na jednej nodze +5kg 3x15 1b. Rdl na jednej nodze +5kg 3x12 1c. Rdl b-stance dolny zakres z gumą 3x10 2a. Podciąganie nóg w pozycji GB (dwójki) 3x15 2b. Odwodzenie nogi z gumą pod skosem 3x20 3a. Step up +5kg 3x15 3b. Fire hydrant z gumą 3x15 4. Monster walk z gumą [...]
Bardzo dziękuje!!!! Bzyku, krótki czy długi? :-D https://i.imgur.com/zBZmQsm.png Pobudka o 6.50. Śniadanie. Potem Glyco-tor na 1.5h przed startem. O 10 ruszyliśmy (reszta w treningu). Po wyścigu w biegu. Łzy szczęścia w objęciach Żony :-) Ciepły bufet, dekoracje.. no i do pokoju coś przekąsić. Potem teamowa kolacja. Po niej do McDonald… %-). [...]
https://i.imgur.com/YHwN6R0.png Dzień bez historii. Wstałem przed 8 i zawiozłem Żonę do przychodni. Potem do pracy. Posiedziałem do 16.00, dziś intensywnie bo jutro mam wolne, więc musiałem roboty na 2 dni zrobić.. Po pracy do lekarza, aby pobrać skierowanie na badania krwi i moczu (już dawno to miałem zrobić..). Potem do domu, popracowałem, Żonka [...]
https://i.imgur.com/sKLMGbE.png Pobudka po 8.00. Płynne śniadanie i ogarnianie trochę pracy w domu. Potem po pączki dla Żony i na wyścig. Miłe zaskoczenie bo „protokół” zdał efekt, rano na wadze 70.8kg (2 dni wcześniej 72.3kg). Przed wyjściem mocne espresso. Po wyścigu do domku, zostało mi jeszcze core do zrobienia to zakręciłem 40min rolki, a tak [...]
https://i.imgur.com/aN8FvPZ.png Pobudka przed 8. Żonka zawiozła mnie do pracy, potem potrzebowała auto. W pracy jak to przy piątku sporo roboty. Zleciało, po 16 do domu, podjechaliśmy jeszcze kupić mi garnitur, bo wszystkie za duże.. %-). W domu już chill i wszechobecny relaks. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z hummusem, ryżem i [...]
https://i.imgur.com/dTyYGED.png Pobudka o 6. Nie wiem nie mogłem usnąć, wiec szybka decyzja że lece na 7.00 do roboty. W pracy szkolenie na zastępstwo i trochę roboty, również prywatnej. O 15 poleciałem na siłkę, potem do domu, popracowałem trochę z Żonką nad prezentacją na Cypr ;-) Wieczór i relaks, taki plan... ;-) [...]
https://i.imgur.com/kD0MQm6.png Pobudka o 6.40. Do Pracy. Szybko zleciało, po pracy trening i goście zapraszać na ślub. Tak intensywny dzień że nie wiem kiedy minął. Masakra, ale już niedługo cypr.. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z ryżem i kapusta, olej lniany 2. Kurczak z ryżem i kapusta, olej lniany 3. Placek [...]
https://i.imgur.com/es54OxP.png Pobudka o 6.40 czy standardowo. W pracy trochę roboty, ogarniania dupereli przed wyjazdem. O 15 do domu, trening, posiłek. Porozciągałem się i porolowałem. Trochę czasu z Żonką przy „Better Call Soul”. Pozostała kolacja i do wyra. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z ryżem i warzywami po chińsku, olej [...]
https://i.imgur.com/HNGWfaJ.png Pobudka o 7.40. Żonka zawiozła do pracy, a sama pojechała odebrać moją walizkę i kilka rzeczy potrzebnych. Odebrała mnie o 16.00 i wielkie pakowanie. Zleciało do wieczora. Zaraz idę się chwilę prześpię, bo o 3 trzeba wstać… ;-) Limassol wita :-D https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z ryżem i grillowaną [...]
https://i.imgur.com/Cd2QZhM.png Pobudka o 2.00. Spakowanie walizy do auta i na lotnisko. Trochę się zeszło, mój pierwszy lot, ale poszło gładko. O 13 zameldowaliśmy się w hotelu w Limassol, a o 15 już na rowerze. Krótka rundka bo każdy zmęczony po nocy. Jutro ma padać, więc zaraz idziemy w kimę bo trzeba o 7.00 wstać. Pan zdążyć przed deszczem.. [...]
Łukasz bój się jak nie jesteś dobry w te mechaniczne klocki. Bo ja nie i 5h się zeszło. Miałem bagażnik bonza bike, i musiałem odkręcić kierownicę, pedały, przerzutkę tylną i siodło. Siodło zaznacz sobie taśmą, a kierownicę zrób zdjęcie. https://i.imgur.com/a7LCpwI.png Pobudka o 6.30 i na śniadanie i po śniadaniu od razu na rower. Potem gorąca [...]
https://i.imgur.com/1Sx2ytQ.png Dziś pobudka przed 8.00. Jako że to rege day i nikomu się nie spieszyło rano poleciałem zrobić core na hotelową siłkę. Potem od razu na śniadanie, dziś skromniej. Potem ogarnąć parę spraw przy kompie i na rower. Lekko, na okoliczne wybrzeże, potem spowrotem. A jako że było mi mało, poleciałem z kolegą jeszcze na [...]
https://i.imgur.com/TAPq4bI.png Dziś pobudka przed 7.00. Porobiłem rano pranie, śniadanie i na 8.40 na rower. Mam lekki dramat, boli lewe kolano, zupełnie inaczej niż zwykle, dlatego zrezygnowałem z dłuższej trasy dziś i pojechałem krótszą, ale z dorkętką… Serio dramat dla mnie ogromny. Po jeździe, kolejne pranie, skoczyłem do sklepu i kolega [...]
Witajcie, Dziękuje za tak liczne wsparcie. https://i.imgur.com/3RrdGXh.png Ostatnie dni były bardzo ciężkie. Najpierw kolano, potem złamanie nadgarstka, szybszy powrót z cypru, problemy na lotnisku (nie chcieli mnie z gipsem puścić bez zgody lekarza). Potem od razu do polskiego szpitala, gdzie jak powiedziałem ze byłem za granicą w panice chcieli [...]
Dokładnie Viki, tym bardziej oszczędności trzeba mieć... ;-) Nie no jak to piszę Szajba, jakoś tam będzie. Radę musimy dać. Ale świadomość jak przypier@oli to w gospodarkę to... smutne info :-( Ja powoli wracam do Was, więc napiszę po krótce co dziś się działo ;-) https://i.imgur.com/h3Asu7i.png Pobudka przed 8.00. Praca zdalna.. O 11.00 okienko [...]